Statuetka kobieca – ta wieloznaczeniowość nareszcie nabiera pozytywnego znaczenia.
Kobieca sztuka, kobieca literatura to określenia, które jeszcze nie tak dawno oznaczały coś trochę gorszego, lekceważącego, o mniejszej wadze gatunkowej. To prawdziwa ulga, że świat, w jakim przyszło nam żyć, staje się dla kobiet bardziej „łaskawy”, daje nam prawo do samostanowienia, przyznaje podstawowe prawo do szacunku. Coraz częściej trafiają do nas zamówienia statuetek dla kobiet- kobiet Przedsiębiorczyń, Kobiet Roku, Kobiet Energii…Te projekty realizujemy my KOBIETY. Piękny materiał, jakim posługujemy się na co dzień i realizujemy na „wizjonerskie” projekty jest idealny do opowiadania o kobietach. Szkło jest kruche, ale jednocześnie potrafi być szalenie twarde, odporne.
Projektowanie
Mamy poczucie, że projektujemy dla osób, które dobrze znamy i rozumiemy, wiemy o czym marzą. Jednocześnie jesteśmy dumne, że nasze prace trafią w ręce naukowczyń, artystek, aktywistek, osób, które są ekspertkami w swoich dziedzinach, osiągają sukcesy, zmieniają świat, działają w rozmaitych częściach świata. To świadectwo tego, że kobiety potrafią i mogą wszystko, nawet jeśli brzmi to trochę banalnie, my widzimy, że to dzieje.
Ciągle jeszcze musimy zawalczyć o wiele rzeczy, które przecież są oczywistymi prawami człowieka. Sztuka, tak jak każda inna dziedzina podlega takim samym uwarunkowaniom, ale mimo wszystko mamy tu odrobinę więcej wolności. Bardzo często pracujemy z kobietami, a nasze prace oceniają kobiety i często są ich beneficjentkami. A my dobrze wiemy, jak mają wyglądać statuetki dla naszych „siostrzanych dusz”, co nas ucieszy, co będzie dla nas wartością. Nasze finezyjne kobiece rzeźby opowiadają historie o kobiecych marzeniach. Często wśród nich pojawiają się profile, dzięki czemu statuetki stają mniej bezosobowe, nabierają kobiecego charakteru.
To naprawdę ważne, że ktoś docenia działalność, zaangażowanie kobiet, że ta sfera życia wychodzi z cienia. Bo przecież jest w nas siła! Kto, jeśli nie my ma jej nieskończone pokłady? My to znamy , wykonując wcale niełatwy zawód, pracując kreatywnie, ale w dużej mierze fizycznie. To my mamy siłę!
Nasz szklany świat jest otwarty na wiele, ale wyjątkowe miejsce zajmują w nim realizacje kobiecych statuetek, a„Kobieta Energii”, którą projektujemy co roku dla Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych i prezentujemy tutaj na zdjęciach, jest tego najlepszym przykładem.
Statuetka na zamówienie – „czy można zamówić tylko jedną?” Takie pytanie pada często ze strony naszych klientów, którzy w panice szukają statuetek na ostatnią chwilę. I wtedy wchodzimy my – „statuetkowe” pogotowie szklarskie. Oczywiście, że można zrobić jedną statuetkę. Nazwa naszej pracowni „Unikat” przecież zobowiązuje. Wszystko robimy same, tylko grawer laserowy musimy wykonywać poza pracownią. Każdy kawałek szkła przechodzi przez nasze ręce, więc wszystko od A do Z jest handmade, dlatego nie ma znaczenia czy zrobimy jedną czy 50 sztuk. Zaprojektujemy tę jedna jedyną statuetkę.
Dzisiaj prezentujemy… oto statuetka na zamówienie dla jednego z naszych stałych klientów. Forma w kolorach miedzi, złota i srebra to projekt dla dużego polskiego koncernu KGHM. Okazji do nagradzania, upamiętniania jest w tej firmie naprawdę dużo, podobnie jak produktów Polskiej Miedzi. 25 lat KGHM na giełdzie to powód, dla którego zlecono nam projekt i realizację statuetki.
W świecie biznesu wejście na giełdę to ogromny sukces, dlatego firmy świętują takie okazje w wyjątkowy sposób. Historia giełdowego debiutu KGHM zaczęła się w lipcu 1997, a dokładnie pierwsze notowanie akcji KGHM na warszawskiej giełdzie miało miejsce 10.07.1997 roku. Wejściu firmy na giełdowy parkiet towarzyszyło bardzo duże zainteresowanie inwestorów, a fakt pojawienia się akcji Polskiej Miedzi na warszawskim parkiecie pozostaje jednym z ważniejszych wydarzeń w historii polskiego rynku kapitałowego. A my w tej rocznicy bierzemy pośrednio udział. Zatem wracając do pytania naszych klientów, czy wykonujemy pojedyncze statuetki na zamówienie, odpowiadamy TAK i jeszcze raz tak.
Dopełnieniem udanego jubileuszu jest statuetka, która zachwyci. Gasną światła, milkną gratulacje, impreza dobiega końca. Zostaje statuetka. I czy będzie wyjątkowa, czy ucieszy jubilata, czy z przyjemnością będzie trzymana na honorowym miejscu, zależy tylko od was. To nie jest proste, ale możliwe. A jeżeli jesteś na naszej stronie i czytasz ten tekst, to znaczy, że pierwszy krok do sukcesu właśnie się zaczął. Wychodzimy na przeciw nawet najbardziej wymagającym wyzwaniom. A nasze realizacje są tego najlepszym dowodem. Mamy w tym zakresie ponad dwudziestoletnie doświadczenie. Zanim jednak spełnimy oczekiwania naszych klientów uważnie słuchamy , tak aby powstała ponadczasowa, ekskluzywna, elegancka i niepowtarzalna, najwyższej jakości statuetka.Taka, której nie zobaczysz w żadnej innej gablocie sukcesów. Dodatkowo towarzyszymy naszym klientom w procesie realizacji od najwcześniejszego etapu, którym jest projektowanie, poprzez realizację, służąc na każdym kroku swoją wiedzą i doświadczeniem. Dlatego też wielu klientów wraca do nas z nowymi pomysłami, wiedząc, że otrzyma statuetkę idealnie dopasowaną do potrzeb, taką, która spełni absolutnie wszystkie oczekiwania.
Tak właśnie wydarzyło się i tym razem. Pięć lat temu miałyśmy wielką przyjemność projektować, następnie realizować statuetki dla firmy Sanmar z okazji jubileuszu ! 10-ciu lat istnienia firmy. Powstały niepowtarzalne formy, inspirowane dębem, symbolizującym siłę, ochronę, bezpieczeństwo. Rzeźby, które ozdobią każde wnętrze. Dlatego było nam niezmiernie miło, gdy w tym roku zostałyśmy poproszone o stworzenie nowych statuetek dla pracowników z okazji 15-lecia. Dzieję się tak, ponieważ nasza praca to nasza pasja. To nie praca na etacie, to bardzo często praca do późnych godzin wieczornych w pracowni. Ale po tych trudniejszych, wymagających chwilach, zawsze mamy wrażenie, że było warto. Nie odpuszczamy, dajemy z siebie wszystko. A jeżeli jeszcze po drugiej stronie ma się osobę, która ogromnie docenia nasze artystyczne zacięcie i daje temu wyraz w opiniach, to potwierdzenie, że jesteśmy w dobrym miejscu, wykonujemy dobrą pracę. Każdy powracający klient, to nasze wielkie zadowolenie. Pozostajemy do Państw dyspozycji i zapraszamy do kontaktu.
Róża jako statuetka stała się często powracającym tematem naszych realizacji. Jako fanki kwiatów, a któż nimi nie jest?:) , projektowanie szklanych róż to dla nas prawdziwa przyjemność. W centralnej Polsce leży nieduża miejscowość Kutno. Symbolem Kutna jest róża, a samo miasto określa się jako Miasto Róż. Od 49 lat miasto jest organizatorem Święta Róż. Jest to jedno z bardziej oczekiwanych wydarzeń kulturalno rozrywkowych w tej miejscowości. Wystawiają się hodowcy róż, a mieszkańcy dzielą się swoimi ogrodowymi sukcesami i fascynacjami. Jest konkurs, są nagrody. Szklane statuetki są również. Wszyscy maja okazję wziąć udział w darmowych koncertach, a jest z czego wybierać, bo Święto Róż trwa 3 dni. Ta piękna, pachnąca impreza to także pretekst do nagrodzenia osób związanych z Polskim Towarzystwem Różanym i miastem.
Na statuetce miało być sporo różu, potrzebna była roślinna organiczność, a jednocześnie lekkość formy. Wyjątkowa uroda, delikatność i szlachetność tych kwiatów musiała być zamknięta w szkle, a zatem nie lada wyzwanie dla projektanta. Nie chciałyśmy naśladować, bo przecież dosłowne odtworzenie natury jest prawie niemożliwe i zawsze będzie trąciło kiczem. Ci, którzy nasze statuetki otrzymali sami są często hodowcami, szukają tych najbardziej oryginalnych gatunków, otaczają się kwiatami róż w rozmaity sposób. Zatem trzeba było ubrać różę w niebanalną szklaną formę. W konkurencji natura i twórczość człowieka jest naprawdę ciężko zwyciężyć. Nasz kwiat jest jak akwarela. Róża zamknięta w prostej formie dała pożądany efekt eleganckiej statuetki z kwiatowym motywem.
My jesteśmy usatysfakcjonowane, a klient… bardzo zadowolony. Statuetka może być wykonana z każdego materiału, ale cóż…drewno jest zbyt siermiężne dla róży, metal czy kamień za ciężkie. Szkło? Wydaje się idealne, bo skoro nie można naturalnie zachować kwiatów na dłużej, to szklana „kopia” odda w największym stopniu urodę tych klasycznych, szlachetnych kwiatów. W każdym razie my- szklarki tak uważamy.
Statuetki opuszczające naszą pracownię to w 100% statuetki na zamówienie. ”Zamawianie” nie jest procesem skomplikowanym. My dostajemy temat-powód, dla którego szkło ma powstać oraz pozostałe wskazówki pomocne przy projektowaniu, czyli komu zostanie wręczone, czy logo firmy ma być inspiracją, czy też możemy sobie pozwolić na abstrakcyjną formę oddającą w pełni ideę klienta. Jest to proces oparty na współpracy. Dla potencjalnego klienta będzie z pewnością nowym doświadczeniem, a być może nawet przeżyciem, skoro zostaną zaangażowani w działanie twórcze, fazę projektowania. Ostateczny efekt to suma wspólnych decyzji zleceniodawcy i artysty. To nasze wspólne dziecko! My znamy możliwości i właściwości materiału, a wieloletnia praca ze szkłem daje nam perspektywę i umiejętność przewidywania tego, jak zachowa się materia szklana. Zdarza się, że proces współtworzenia bywa trudny. Zderzenie różnych doświadczeń, poczucia estetyki i wrażliwości tego nie ułatwia. Bywają też tematy trudne. Hasło „ziemniak” budzi rozmaite skojarzenia, często bardzo miłe, wyostrzające zmysł smaku. Statuetka z ziemniakiem to nie jest jednak spełnienie designerskich marzeń dla projektanta, chociaż i z takimi wyzwaniami potrafimy sobie poradzić.
Za to w chwili, gdy do pracowni szkła prowadzonej przez dwie kobiety zwraca się firma kosmetyczna szukająca statuetek na zamówienie, natychmiast w głowie rodzi się milion pomysłów (no może sto 🙂 ). Dobra jakość kosmetyków, sprawdzona na własnej skórze, stylowe, eleganckie opakowania oraz wielka przyjemność z korzystania pięknie pachnących, popartych badaniami naukowymi produktów to powód, dla którego praca nad szklana formą na jubileusz 10-lecia firmy Arkana była wyjątkowo miła. Mogłyśmy pobawić się kolorem, fakturą, wykorzystując minimalistyczne logo w formie litery A. Statuetki szklane trafiły do gabinetów kosmetycznych w mocno sfeminizowane środowisko. Mamy poczucie, że dobrze je rozumiemy. Wiemy, co podoba się kobietom. Poza tym fantastycznie rozmawiało się z pracownikami Arkany, też samymi Paniami. To trochę jak porozumienie dusz. Potrzeba finezji- TAK. Delikatność- TAK. Wyrafinowany kolor- TAK. Precyzyjne wskazówki i dokładnie przemyślany projekt, a efekt na zdjęciach powyżej. Połączenie różnych technik, fusingu i szkła szlifowanego jest idealnym rozwiązaniem do wykreowania subtelnej, eleganckiej formy. Czy jakaś kobieta będzie niezadowolona? Esencja kobiecości została zamknięta w szkle. Myślimy, że się udało. Dla naszych klientek – specjalistek od marketingu, uczestniczenie w procesie tworzenia również było czymś niezwykły. Potem było oczekiwanie na pierwszą sztukę i dreszczyk emocji przy pierwszym dotyku. Zamawianie może być ekscytujące dla obydwu stron. Szukając i zamawiając „statuetki na zamówienie”, potencjalni klienci maja też pewność, że dostają coś niepowtarzalnego, czego są współautorami i to ich idea realizuje się naszymi rękami w szkle.
Statuetki bywają olśniewające, zaskakujące, wyrafinowane lub nie, przeciętne, źle zaprojektowane. Wszystko zależy od tego, gdzie zostaną zmówione i przez kogo, z jakiego powodu, ale również dla kogo. To pytanie zawsze zadajemy naszym klientom. Dzięki temu nasz projekt staje się bardziej osobisty. Nagrody mają często charakter symboliczny, są również formą upamiętnienia wyjątkowych osób. Ten kryształowy pantofelek , jaki tym razem prezentujemy na naszej stronie, nie jest pantofelkiem kopciuszka. Każdy ma jakieś ukryte pragnienia, a dla nas, dziewczyn-szklarek, fantastycznie byłoby stworzyć czarodziejską szpilkę ze szkła. Cóż, Louboutin wciąż się do nas nie zgłasza, więc nie zaprojektowałyśmy pantofelka z czerwoną podeszwą. Ale za to udało nam się zrealizować „Złotą Szpilkę”. Statuetka została wręczona pierwszy raz na 42 Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Jest to nagroda wrocławskiego Radia Ram, od lat związanego z PPA. Od tego roku ta nagroda została nazwana imieniem Moniki Jaworskiej, współtwórczyni tej stacji, której zresztą jesteśmy absolutnymi fankami.
Monika to dziennikarka, prezenterka i szefowa rozgłośni. Jak mówią o niej znajomi królowa życia. Jej głos wiele lat witał słuchaczy w w audycji „Dzień dobry we Wrocławiu”. To ona pojawiała się na scenie Capitolu wręczając nagrodę Radia Ram na kolejnych PPA. Teraz ta nagroda jest jej imienia, a my dostałyśmy możliwość i wielki zaszczyt zaprojektowania statuetki z historią. Jest to historia zaginionego pantofelka Moniki, tak naprawdę niezbyt wygodnego, więc nie dało się w nim przetrwać całej gali. W chaosie festiwalowego szaleństwa bucik zniknął, aby odnaleźć się (przy wielkim zaangażowaniu pracowników teatru :)) na ławce przed teatrem. Publiczność festiwalowa uznała go za instalację artystyczną! Ostatecznie pantofelek wrócił do rąk, a właściwie na nogi właścicielki. Monika Jaworska – miłośniczka szaleństwa i Elvisa Presleya zmarła w styczniu. Nie wręczyła statuetki na marcowym PPA. Dziennikarze radia zrobili to za nią nagradzając młodą, utalentowana osobę.
Martyna Guzy zapamięta tę nagrodę do końca życia, bo licealistka laureatka na PPA jest naprawdę rzadkim wydarzeniem, a nasze szkło będzie jej o tym przypominać. Wiemy z bezpośredniego źródła, że była zachwycona naszą „Złotą Szpilką”. Po prostu dałyśmy z siebie wszystko, a efekt na zdjęciu powyżej. Oprócz kryształu szlifowanego, spiekanego w formie pâte de verre, zastosowałyśmy płatki złota, żeby podkreślić obcasik i nadać pantofelkowi szlachetności. Monika Jaworska była ( z wielkim smutkiem używamy czasu przeszłego) niezwykłą osobowością radia, zatem statuetka też musiała być niezwykła.
Szklana statuetka od paru lat nie jest już niczym niezwykłym. Zmieniła się sposób myślenia zamawiających, ale również ich poczucie estetyki i oczekiwania nagrodzonych. Era brązu i mosiądzu jest już na szczęście za nami:) Szukając w zalewie standardowych i powtarzalnych rozwiązań, potencjalni klienci trafiają do nas. My staramy się zaproponować statuetki, które wyróżnią się wśród innych, oczywiście unikatowe! Ponieważ szkło jest postrzegane jako nowoczesny materiał, staje się idealne do tworzenia form tematycznie związanych z zielona energią. Mamy poczucie autentycznej specjalizacji w tej dziedzinie. Już kilkakrotnie udało nam się wykreować szklane statuetki w tej konwencji.
Gdy stanęłyśmy przed wyzwaniem zaprojektowania pamiątkowej statuetki dla Miejskiej Energetyki Cieplnej w Pile, nie czułyśmy żadnego lęku, że trudny temat, że coś pójdzie nie tak i któraś ze stron nie będzie zadowolona. Nasze szkło miało stanowić pamiątkę uruchomienia kogeneracyjnego źródła ciepła w Pile. Idea synergii kogeneracji jako źródła prądu, ciepła i źródeł odnawialnych, powinna być bliska każdemu, kogo obchodzi klimat i jego dramatyczne zmiany. Instalacja – inwestycja MEC w Pile i Grupy Enea – jest oparta o trzy źródła gazowe i kolektory słoneczne, co pomaga ograniczyć emisje i przeciwdziała smogowi. Minimalizuje w ten sposób negatywne oddziaływanie na środowisko naturalne. Dzięki nowemu źródłu mieszkańcy Piły i okolic zyskają większe bezpieczeństwo dostaw, a ciepło, które wcześniej wymagało spalenia 120 wagonów węgla, powstanie w bardziej ekologiczny sposób. Sprawność tego rodzaju instalacji maksymalnie wykorzystuje paliwo, jakim w przypadku Elektrociepłowni Zachód jest gaz ziemny.
Kolory naszej statuetki również wpisują się w symbolikę czystej energii. Niebieski- kolor Enei, zieleń- ekologia i przeźroczystość szkła-czystość energetycznych rozwiązań.Łącząc techniki udało nam się oddać ich charakter. Fusing daje wrażenie czegoś organicznego, a szlifowane szkło optyczne pięknie kontrastuje z fakturą fusingu. Do tego logo, w kształcie kuli ziemskiej, zamknięte w kostce, wykonane metodą graweru laserowego.
Wszyscy korzystamy z energii. My robiąc szkło, korzystamy z niej codziennie, a w naszym wspólnym interesie leży znalezienie rozwiązań, które pozwolą na zminimalizowanie dewastacji środowiska.Właśnie dlatego, możliwość udziału w projektach wspierających takie działania jest dla nas wielką satysfakcją. Nasza szklana statuetka nie zniknie w jakiejś szufladzie. Mamy nadzieję, że stanie się źródłem inspiracji, a przynajmniej estetycznym przeżyciem.
Statuetka okolicznościowa wcale nie wymaga wyjątkowych okoliczności. Będzie idealna jako prezent urodzinowy, i to niekoniecznie na 50-te urodziny, jako pamiątka dobrego spotkania czy konferencji. Ale dzisiaj to akurat nie ten przypadek! Każdego roku Kopalnia Porfiru i Diabazu honoruje swoich znakomitych pracowników właśnie szklanymi statuetkami. Kopalnia to miejsce, w którym ludzie pracują wiele lat. Są też często współwłaścicielami, gdyż w 2000 roku przedsiębiorstwo przejęło majątek PP Kopalnie Odkrywkowe Surowców Skalnych, tworząc nową spółkę. To tutaj wydobywa się i przerabia skały pochodzenia wulkanicznego o bardzo wysokich wskaźnikach wytrzymałościowych.
Dzięki kontaktom z klientami z różnorodnych dziedzin dostajemy możliwość poszerzenia naszej wiedzy. Bo kto wie co to jest diabaz czy porfir i do czego służy? Dla nas kopalnia to węgiel, miedź, srebro i złoto z KGHM, no i oczywiście diamenty 🙂 Wszystko, co trafia na nasze drogi, do budownictwa, kolejnictwa opiera się na kruszywach z kopalni, z którą współpracujemy.
Statuetka okolicznościowa to forma podziękowania za lata ciężkiej pracy. Przyjeżdżają do nas ludzie od lat związani z firmą i znający ją od podszewki. Utożsamiają się z kopalnią i traktują ją jak drugą rodzinę. Kopalnia żyje, dzięki pracownikom, którzy wzięli sprawy we własne ręce. Proste logo firmy ma dla nich znaczenie, wielką wartość, gdyż to oni uczestniczyli w jego tworzeniu. Znak firmowy był dla nas główną inspiracją w procesie projektowania statuetki. Szkło, jako materiał jest tutaj czymś obcym, wręcz kontrastem ze skalnym porfirem czy diabazem. Istnieje w tym jednak pewna przewrotność, bo szkło, ten pięknie przeźroczysty, błyszczący twór powstaje z takich, matowych, „nijakich” surowców jak piasek szklarski (kwarcowy), wapń, soda. Nie zrobimy statuetki z porfiru, ale z przetopionych surowców już tak.
Zieleń i czerń to flagowe kolory kopalni. Pojawiają się na każdej formie. Kopalnia to skojarzenie z siłą, prostotą, mocą i takie kształty nadałyśmy naszym statuetkom. Spracowane, górnicze ręce dostają coś zupełnie odmiennego od tego, z czym codziennie się spotykają, tj. pyłem, chropowatością, porowatą strukturą. Delikatna, przeźroczysta, absolutnie gładka powierzchnia to zupełnie inna jakość. Powierzamy nową wartość w szklanej postaci zmysłowi dotyku.
Z wielką przyjemnością co roku otwieramy maila od e-kruszywa z prośba o kolejne statuetki. Mamy poczucie, że nasza szklana statuetka okolicznościowa trafia do pracowników Kopalni, którzy wyjątkowo potrafią docenić efekt ręcznej roboty, a nie gotowców ze sklepów z pucharami prosto z Chin. To naprawdę cenne, że ciężko pracujący górnicy szukają czegoś innego. Nawet jeśli zastrzeżone dla nich wzory powtarzają się co roku, każda statuetka jest inna, a powód, dla którego zostaje wręczona jest dzisiaj absolutnie niezwykły. 30-25 lat pracy w jednej firmie to teraz rzadkość. To naprawdę dobrze, że szklana statuetka okolicznościowa może zostać podarowana na taką właśnie okoliczność. Chyba czas zrobić dla siebie jakąś piękną statuję! Przecież nam również stuknęło 25 lat pracy w jednym zakładzie. Tylko czasu brak:)
Od wielu lat nasze szklane statuetki grawerowane wyróżniają się nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Wszystko dlatego, że rzeźbienie w szkle to nasza pasja, nasze życie. Poniedziałki nie są nam straszne, a pracująca sobota może również okazać się miłym dniem. Musimy bardzo uważać, aby ta miłość nie pochłonęła nas do reszty, a rodzina mogła w komplecie zjeść obiad. Dobrzy przyjaciele również sprowadzają nas czasami na właściwe tory. Ogólnie rzecz biorąc, mamy wielkie szczęście żyć z naszej pasji. Od samego początku, czyli od ponad 25 lat naszą filozofią jest spełnianie życzeń naszych klientów, tworząc ekskluzywne, ponadczasowe formy. Takie, które same z przyjemnością dostałybyśmy w prezencie. Takie statuetki grawerowane, które nie pozostaną tylko lekko zakurzoną pamiątka, ale na stałe staną w naszej szeroko rozumianej przestrzeni, by zdobić wnętrze i dać uczucie miłego obcowania z pięknem.
Tak było i tym razem, choć ta realizacja na dłużej pozostanie w naszej pamięci. To nic, że przybyło nam przy okazji parę siwych włosów. Skoro umówiłyśmy się na stworzenie statuetek i dostarczenie ich na czas, musiałyśmy doprowadzić sprawę do końca. Ten czas właśnie okazał się być najtrudniejszy, bowiem zagubił nam się kurier z przesyłką. Dla każdego z nas sukces ma inną miarę i znaczenie. Dla nas w tym momencie największym wyzwaniem okazało się odnalezienie statuetek i dostarczenie ich na miejsce w odpowiednim czasie. A że statuetki przyjechały na pięć minut przed galą, no cóż, siwy włos jest po prostu oznaką sumy doświadczeń. Prawdę mówiąc mamy 100 % dotrzymanych terminów od 25 lat. Przypadek ? Nie sądzę 🙂 Dlatego też jeżeli chcecie się wyróżnić ze swoimi , naszymi statuetkami, nie mogliście lepiej trafić. Zawsze wychodzimy naprzeciw nawet najbardziej wymagającym projektom. A nasze realizacje są tego najlepszym dowodem. Zapraszamy do kontaktu.
Raczej nie… funkcja i potrzeby użytkownika telefonu nie zostaną spełnione. A jeśli odwrócimy pytanie – czy szklana statuetka z grawerem może się stać telefonem? No nie, cudów nie ma!:) Za to bryle szkła można nadać formę telefonu, można rysunek smartfona zamknąć, ukryć w szkle. Techniki szklarskie pozwalają teraz na prawdziwe czary,. Można stosować różnorakie rozwiązania artystyczne, aby uzyskać określony efekt. My szukamy tych niebanalnych.
Nowy projekt- statuetka dla partnerów biznesowych firmy AB miała spełnić jeden podstawowy warunek, być metaforą nowatorskich technologii i symbolem przyszłości. Drugi to udana współpraca między firmami z bardzo odległych części świata. I jeszcze słowo klucz- INNOWACJA 🙂 Najbardziej pożądane odniesienie we wszystkich dziedzinach biznesu.
Oppo to nowoczesne smartfony o pięknym minimalistycznym wzornictwie. Nasz szklany smartfon nie pozwoli na nagrywanie wideo wspartego sztuczną inteligencją, nikt z niego nie pogada z przyjaciółką, ale za to pięknie rozszczepi światło w słoneczny dzień. Będzie błyszczeć, kokietować kolorami, a teksty dedykacji przypomną skąd i dlaczego ta statuetka znalazła się w tym dokładnie pomieszczeniu. Nasza pojechała bardzo daleko, aż za wielki Mur Chiński, do producentów Oppo do Chin.
Bez kompleksów oddawałyśmy szkło klientowi, który z kolei bez kompleksów wręczał je ludziom kochającym dobry design. Szklana statuetka z grawerem wewnątrz, zarówno materiał jak i projekt, jest bez wątpienia synonimem nowoczesności, kreatywnego myślenia. Dla nas świadomość, że gdzieś w świecie, w dużej korporacji, stoi nasza rzeźba, zrobiona w małej pracowni we Wrocławiu, jest wielką satysfakcją. Ech… szkoda, że nie możemy jej tam zobaczyć na własne oczy.